Spotkanie z Baśniową Kapelą

W Bibliotece w Jerzmanowicach zagrał i zaśpiewa „Baśniowa Kapela”, czyli Dorota i Adam Szafrańcowie. Spotkania z uczniami klas I-III ze szkoły podstawowej odbyło się 30 kwietnia. Tytuł prezentowanego programu to „Tropiciele”, a tematem spotkania była ekologia, a dokładniej kasztanowce oraz atakujący je szrotówek kasztanowcowiaczka, który powoduje uszkadzanie liści. Młodzi przyrodnicy tropili i podpowiadali w jaki sposób walczyć z tymi szkodnikami. Dowiedzieli się m.in., że najistotniejsze w walce ze szrotówkiem, o czym powinni wiedzieć także dorośli, jest wygrabianie i niszczenie liści zaatakowanych kasztanowców, tak aby nie przezimowały w nich poczwarki. Myślimy, że uczniowie dużo zapamiętali z tej lekcji i będą pomagali walczyć ze szkodnikiem.

zobacz galerię

W ramach Podkrakowskiego Salonu Sztuki, w dniu 25.04.2008 r. gościliśmy w Powiatowej i Gminnej Bibliotece Publicznej w Jerzmanowicach pana Krzysztofa Maćkowskiego, który przybył na spotkanie z żoną.

Pan Maćkowski opowiadał zebranym gościom m.in. na temat swojej pierwszej książki "Raport Badeni", za którą otrzymał nagrodę Krakowskiej Książki Miesiąca w marcu tego roku. Dowiedzieliśmy się, że akcja tej powieści umiejscowiona jest w ulubionej przez autora epoce - Młodej Polsce. A dokładniej, w Krakowie z lat kiedy przebywał tam Stanisław Przybyszewski. Jak się okazało to St. Przybyszewski był bohaterem pracy magisterskiej pana Maćkowskiego. W trakcie spotkania usłyszeliśmy też o innych publikacjach np. o tym, że nasz gość był współredaktorem przewodnika po Szwecji, jak również licznych reportaży, jako że często podróżuje po różnych krajach. Pan Maćkowski jest od paru miesięcy redaktorem Ostańca i dlatego odpowiadał na liczne pytania dotyczące redagowania i tematyki w/w miesięcznika.

Podkrakowski Salon Sztuki zgromadził przeszło 30 osób. W spotkaniu wzięli udział m.in. pani profesor Halina Bursztyńska z p. Marcinem Kanią z Akademii Pedagogicznej, dyrektor MBP w Skawinie p. Michał Grzeszczuk z z-cą p. Teresą Baran, dyr. GOK-u p. Paweł Łuczyński oraz nasi stali czytelnicy.

Fragment książki:

„Jest rok 1900. Dla Gustawa Mahlera, inspektora C.K. Policji, jesienny tydzień zaczyna się ponuro. Poniedziałkowym świtem na Błoniach zostaje znalezione ciało warszawskiej studentki Judyty Badeni. W sprawę, która wygląda na samobójstwo, są zamieszani znany poeta i inżynier. Inspektor Mahler prowadzi dochodzenie z użyciem bardziej i mniej oficjalnych metod. Okazuje się, że trop prowadzi w kierunku agentów carskiej Ochrany...” - tak do lektury „Raportu Badeni” zachęca wydawca powieści SIW ZNAK. Książka otwiera cykl nastrojowych i zabawnych kryminałów z inspektorem Mahlerem działającym w cesarsko-królewskim Krakowie. Prawa do jej wydania kupiło niemieckie wydawnictwo DTV. W marcu 2008 r. powieści przyznano nagrodę Krakowskiej Książki Miesiąca.

Krzysztof Maćkowski jest powieściopisarzem, dziennikarzem, podróżnikiem. Pracował m.in. w „Dzienniku Polskim” i „Białej Gwieździ” (organie kibiców Wisły Kraków). Był w Lhasie, Pekinie, Delhi, Katmandu, Limie, La Paz, Gwatemali, Meksyku, Kairze i Tirana. Nigdy nie udało mu się dotrzeć do Paryża, Rzymu czy Londynu. Eskapady łączy z pisaniem: współredagował m.in. przewodnik po Szwecji (Pascal), jest współautorem praktycznego bedekera Grodno. Miasto nad Niemnem (Bezdroża). Jest też autorem wywiadu z Ryszardem Kapuścińskim, którego fragmenty znalazły się w książce Autoportret reportera (SIW Znak).

zobacz galerię

„Rzym w Krakowie” to wystawa, którą oglądać można od 1 do 30 kwietnia , przedstawiająca zdjęcia zrobione w dniach, tzw. Wielkiego Tygodnia. Tygodnia, który zaczął się informacją o tym, że Ojciec Święty jest umierający i Tygodnia, który skończył się. Tu trudno określić datę. Dla jednych w dniu pogrzebu w Rzymie. Dla innych ten Wielki Tydzień jeszcze się nie skończył i być może nie skończy się nigdy. Większość zdjęć było wykonanych w niedzielę 3 kwietnia w Krakowie, w piątek 8 kwietnia w Rzymie i znów w Krakowie 10 kwietnia. Ogranicza Wją się prawie wyłącznie do dwóch miejsc. Najbardziej znanego w tym czasie w Polsce adresu: "Franciszkańska 3" oraz Watykanu.

Dlaczego te miejsca?

Dla Krakowian "Franciszkańska 3" to był i jest po prostu adres Ojca Świętego. Tu przychodzili młodzi podczas papieskich pielgrzymek, aby z papieżem "porozmawiać". Tu mieliśmy namiastkę Rzymu, tu Ojciec Święty odpoczywał, tu błogosławił nam stojąc w swoim papieskim oknie. Tu wreszcie w naturalny sposób skierowali się wszyscy Krakowianie na wieść o śmierci Jana Pawła II.

Watykan a szczególnie plac Św. Piotra w Rzymie, w okresie pontyfikatu Jana Pawła II, był dla nas polskim miejscem na włoskiej ziemi. Tam nie tylko pielgrzymi, ale i emigranci polscy czuli się jak "u siebie". Tam nigdy nie zabrakło polskich flag, polskiej mowy, śpiewów i modlitwy. Po powrocie z pielgrzymek do Włoch zawsze przywoziliśmy cząstkę Watykanu, cząstkę Wiecznego Miasta. Byliśmy bardzo blisko tego Rzymu w ostatnich dniach Wielkiego Tygodnia, zwłaszcza w Krakowie, zwłaszcza na "Franciszkańskiej 3".